TRAMPKARZE I MŁODZICY MŁODSI W WEEKEND GRALI Z AKADEMIĄ REISSA

Młodzicy Młodsi bukowskiej Patrii w sobotę przegrali w Baranowie z Akademią Reissa wysoko 18:0. Nadal musimy skupić się na pracy treningowej i odpowiednim poziomie zaangażowania i motywacji do większej aktywności podczas meczów ligowych.

Trampkarze Młodsi w niedzielę podejmowali w Luboniu również zespół Akademii Reissa. Sam początek spotkania wywoła wielkie zdumienie trenera Marcina Jóźwiaka, gdyż obie drużyny wyszły na to spotkanie w strojach pomarańczowych. W myśl przepisów drużyna gości czyli w tym wypadku MKS Patria Buk jest "na wyjeździe" i nie ma możliwości zmiany kompletów meczowych, dlatego powinien je zmienić gospodarz, właśnie powinien!?

Trener Akademia Krzysztof Piskuła notabene nowy nabytek bukowskich SENIORÓW !!! cyt: czytał, gdzieś ostatnio, że to goście muszą zmienić koszulki w przypadku takich samych kolorów. Osobiście chętnie też zapoznałbym się z tym zapisem, gdziekolwiek się on znajduje! MOŻE będzie okazja spotkać "nowy nabytek" bukowskiej Patrii na treningu zespołu seniorów i poprosić o ten artykuł. 

Trener Marcin Jóźwiak nie chcąc uświadamiać tak doświadczonych trenerów z Akademii Reissa poprosił o dostarczenie naszych przeciwników koszulek treningowych i to MY jako gość - GOŚCINNIE w Luboniu zagraliśmy w zielonych koszulkach treningowych (znacznikach).  Uśmiech na ustach trenera Jóźwiaka wzbudziły słowa trenera gospodarzy, że oni też mogą zagrać w koszulkach narzutkach mimo, że wcześniej mówił o rzekomym zapisie, że to gość zmienia koszulki. Dziwne i śmieszne, ale my zostaliśmy przy swoim i w tej "gościnności" naszych rywali zagraliśmy w narzutkach.

Sam mecz to od początku nasza inicjatywa i gol Arka Bańczaszka w 11' gry. Arek grał rewelacyjnie i po jednej z akcji w polu karnym przeciwnika rywal złapał Arka za koszulkę, a sędzia główny bez namysłów wskazał dla nas przysłowiowe "WAPNO". Do piłki podszedł Arek i niestety w 18' gry nie podwyższył na 2:0 bo bramkarz gospodarzy wybronił strzał z karnego. Tak czasem bywa :)

Rywale wtedy doszli do głosu i po dwóch długich prostopadłych piłkach za linię naszej obrony wyszli na prowadzenie 2:1. Wcześniej znakomicie w bramce w dwóch 100% sytuacjach rywala spisał się Błażej Koza, który uratował bukowian od straty goli. Jeszcze przed przerwą na 2:2 wyrównał Wojciech Bogacz, który z narożnika pola karnego lewą nogą zdobył niezwykle okazałą bramkę- strzał stadiony świata.

Po przerwie na boisku zrobiło się troszkę więcej miejsca, a oba zespoły troszkę osłabły z sił. Jednak nie chcieliśmy tego meczu "oddać" rywalowi z wiadomych przyczyn :) W 60' Arek ponownie trafił do bramki gospodarzy. Wielka euforia w naszych szeregach nie znalazła końca, a nasza determinacja zdobycia kolejnego gola była ciągle większa i większa. W 67' gry stadion w Luboniu zamilkł, kiedy gola zdobyła Dawid Bogacz. Mecz stał na wysokim poziomie z każdej ze stron, były gole, akcje, karny i wielka ochota połączona z determinacją zdobywania goli naszych zawodników co napawa nas dumą i wielką radością.

Zachowania sztabu trenerskiego podczas tego meczu nie należy komentować, a tylko martwić się, że Ci ludzie pokazują takie wzorce dzieciom i młodzieży, którzy chcą zgłębiać tajniki piłki nożnej.

W sztabie szkoleniowym Akademii Reissa w tym meczu wystąpiło 6 trenerów. W sztabie MKS Patria Buk wystąpił jeden trener. To, że udało nam się wygrać mecz po bardzo ładnym spotkaniu jest sprawą ważną, ale drugorzędną. Dzieciaki po raz kolejny doświadczyły się jak nie należy postępować i jaki należyty szacunek trzeba okazać w stronę przeciwnika, a nie "bujać" głową w chmurach.

Co ciekawe to jest ważniejsza kwestia tej potyczki, mianowicie dowód na to, że ilość nie przeradza się w jakość :). 

Najbliższe treningi młodzików w poniedziałek o 17:30, a trampkarzy we wtorek o 17:30.